Dopóki nie spadnie dach, nie zgasną światła, dopóki moje nogi nie odmówią posłuszeństwa, nie mogę się uciszyć.
Dopóki nie opadnie dym a moja wiara nie uleci, dopóki kości się nie rozsypią. będę dalej GRAŁ.
Dopóki nie spadnie dach, nie zgasną światła, dopóki moje nogi nie odmówią posłuszeństwa, nie mogę się uciszyć.
Dopóki nie opadnie dym a moja wiara nie uleci, dopóki kości się nie rozsypią. będę dalej GRAŁ.